niedziela, 4 marca 2018

Jak zrobić strażjanta? Amalgamaty dla przedszkolaków


Pamiętacie jak się robi amalgamaty pojęciowe? Bierze się dwie przestrzenie wyjściowe, w przestrzeni generycznej sprawdza czy tworzące je elementy posiadają cechy wspólne, następnie miksuje wszystko do postaci amalgamatu. Szczegóły we wcześniejszych wpisach.

Cały ten proces jest tak naprawdę prosty, ale jego opis już niekoniecznie. Na szczęście mój dwuletni syn dostał niedawno w prezencie książkę Mieszaj i łącz obrazki. Zgadnij kim jestem? (Wilga/ GW Foksal 2016). Sądzę, że powinna być to obowiązkowa pomoc naukowa przy omawianiu teorii integracji pojęciowej. Zatem raz jeszcze o wytwarzaniu amalgamatów, tak żeby i przedszkolak zrozumiał.

Bierzemy policjanta, z jego różnymi atrybutami, takimi jak radiowóz, komisariat, kajdanki czy broń. To będzie pierwsza przestrzeń wyjściowa.
W drugiej przestrzeni wyjściowej umieszczamy strażaka i jego zabawki: wóz strażacki, remizę, hełm i maskę.
Na pewnym poziomie ogólności atrybuty obu postaci łączą się. Mamy tu pojazd służbowy (radiowóz/wóz strażacki), miejsce pracy (komisariat/remiza), narzędzia (kajdanki/hełm). W ten sposób buduje się przestrzeń generyczną. Tworzą ją właśnie takie uogólnienia, jak pojazd służbowy, miejsce pracy, narzędzia. A przy okazji widzimy pewne zgodności między elementami samych przestrzeni wyjściowych, dzięki czemu może teraz swobodnie je ze sobą zestawiać. I dzięki temu robimy sobie strażjanta, który jest amalgamatem policjanta i strażaka.
Takie tam językoznawstwo kognitywne dla przedszkolaków.        
Share:

0 komentarze:

Prześlij komentarz