Dzisiejszy wpis to trochę
uogólnienie ostatnich uwag na temat ewolucyjnych uwarunkowań skuteczności
archetypów, a trochę efekt pewnej dyskusji nad tekstem Dana Sperbera The Modularity of Thought and the Epidemiology
of Representations, [w:] Mapping the
Mind. Domain Specificity in Cognition and Culture, Lawrence A. Hirschfeld, Susan A.
Gelman (ed.), Cambridge 2002 (który zresztą był już kiedyś na tym blogu przywoływany).
A o czym to będzie? O tym jakie zasady rządzą skutecznością działań
marketingowych z punktu widzenia ewolucyjnych procesów kształtujących umysły.
Po pierwsze pewne założenie. Ludzki
umysł najprawdopodobniej ma strukturę modularną. Nie jest zatem Uniwersalną Wielką
Maszyną Do Robienia Wszystkiego, tylko sumą małych, wysokowyspecjalizowanych
modułów wytworzonych na drodze ewolucji do zajmowania się konkretnymi
problemami. A co pobudza taki moduł? Właściwy schemat danych, który
sygnalizuje, że właśnie wystąpił tenże konkretny problem.
We wspomnianym tekście Sperber tłumaczy
to na przykładzie hipotetycznego gatunku orgów. Problemem orgów są słonie. Słonie
mianowicie mają paskudny zwyczaj rozdeptywania orgów. Jest to stały i istotny
nacisk środowiska, w którym przyszło orgom żyć. Na szczęście z pomocą przychodzi
orgom ewolucja. W pewnym momencie w umyśle pewnego orga pojawia się moduł
wykrywania słoni. Jest on pobudzany przez konkretny układ danych zmysłowych.
Słoń, to powiedzmy coś wielkiego (dane wzrokowe) i głośnego (dane słuchowe). Org
z takim modułem ma znacznie większe szanse uniknięcia rozdeptania. W efekcie żyje
dłużej i ma więcej potomstwa, i po jakimś czasie to jego geny odpowiadające za istnienie
modułu wykrywania słoni rozprzestrzenią się w całej populacji.
Dla modułu wykrywania słonia słonie
są jego domeną właściwą (u Sperbera oryginalnie proper domain). Czy jednak oznacza to, że reklama skierowana do
orgów musi zawierać słonia, bo nic innego nie będzie je interesować? Nie. Pamiętajcie,
że moduł wykrywania słoni nie jest aktywowany przez same słonie, tylko przez
skojarzony z nimi schemat danych zmysłowych (duże + głośne). A na świecie jest
wiele dużych i głośnych obiektów. Wszystkie one także będą aktywizować moduł wykrywania
słoni. Orgi na przykład będą uciekać nie tylko przed słoniami, ale też przed
pociągami. Dzieje się tak, bo choć pociągi nie są domeną właściwą modułu
wyrywania słoni, to są domeną, która do niego pasuje (u Sperbera actual domain).
Wnioski z tego całego myślowego eksperymentu
są następujące. Umysły rzecz jasna można pobudzić podtykając mu pod nos („nos umysłu”
to taka sobie metafora, ale akurat w tym miejscu chyba nie najgorzej pasuje) to
czym powinny się zajmować tworzące go moduły, czyli ich właściwe domeny. Dodatkowo
jednak ten sam, lub zbliżony efekt, można uzyskać dzięki domenom pasującym.
Chcesz zareklamować coś orgom? Nie musisz wywoływać skojarzeń ze słoniem. Wystarczy,
że skojarzą to coś z pociągiem. I tak podskoczą z wrażenia.
Zasada ta działać będzie także w
przypadku już zupełnie niehipotetycznego człowieka. Wbrew pewnym intuicjom marketing,
który chce skorzystać z wiedzy na temat ewolucyjnych procesów kształtowania mentalnej
architektury nie jest skazany na posługiwanie się wyłącznie podstawowymi i
prymitywnymi tematami (domenami właściwymi). Wystarczy, że skorzysta z domen
pasujących. Z tym, że oczywiście łatwiej to powiedzieć niż zrobić. Takie
działania wymagają bowiem wiedzy zarówno na temat architektury umysłu, jak i powiązań
miedzy tą architekturą a otaczającą człowieka rzeczywistością. Ale właśnie dlatego
warto czytać rzeczy z zakresy psychologii ewolucyjnej i antropologii
kognitywnej. No i zawsze można jeszcze zerknąć, jak z tym wszystkim poradził
sobie mit. Mit bowiem w toku swojej długiej historii niejako naturalnie został
zoptymalizowany pod kątem efektywności oddziaływania na mentalną architekturę
człowieka.
Moim zdaniem na skuteczność marketingu wpływa też to, z kim współpracujemy w tym zakresie. Osoby fachowo zajmujące się marketingiem powinny być kreatywne, wdrażać innowacyjne rozwiązania. Sama szukam właśnie kogoś, kto zajmie się zaprojektowaniem dla mnie strony internetowej. Trafiłam jak na razie na usługi Mateusza Wróbla https://zleca.pl/wykonawca/https-wrobel-co-pl-1586093333.
OdpowiedzUsuń