Zacznijmy od tego, że wszystkie
wyobrażenia rozpoznawane jako nadprzyrodzone mają – jak stwierdza Pascal Boyer
(I człowiek stworzył bogów… Jak powstała
religia?) – charakter kontrintuicyjny. Kontrintuicyjność może być rozumiana
na różne sposoby. W tym przypadku chodzi jednak o to, że są to wyobrażenia
sprzeczne z intuicyjną wiedzą na temat tak zwanych kategorii ontologicznych, tożsamych
z najbardziej podstawowymi rodzajami bytów (PRZEDMIOT, ARTEFAKT, ROŚLINA,
ZWIERZĘ, OSOBA). Wiemy na przykład, że zwierzęta nie mówią. Jeśli zatem
stworzymy wyobrażenie mówiącego psa, to będzie ono miało charakter
kontrintuicyjny.
Dokładniej rzecz biorąc
wyobrażenia kontrinticyjne powstają na dwa sposoby (P. Boyer, Ch. Ramble, Cognitive Templates for Religious Concepts: Cross-cultural Evidence for
Recall of Counter-intuitive Representations, „Cognitive Science” 2001/25). Albo
przez dodanie do zestawu intuicyjnie oczekiwanych dla danej kategorii cech
cechy pochodzącej z innej kategorii ontologicznej (jak w przypadku mówiącego
psa, gdzie do zestawu cech typowych dla ZWIERZĘCIA dodana została cecha
pochodząca z kategorii ontologicznej OSOSBA), albo przez usunięcie jednej z
typowych dla danej kategorii cech konstytutywnych. Przykładem może być
wyobrażenie ducha, w przypadku którego z kategorii OSOSBA usunięta została
cielesność.
Dlaczego wyobrażenia
kontrintuicyjne są ważne? Bo posiadają pewną szczególna cechę – z jednej strony
wyróżniają się na tle zwykłych wyobrażeń. Z drugiej zachowują jednak jeszcze na
tyle wyraźny związek z łatwo rozpoznawalnymi przez ludzki umysł kategoriami, że
operowanie nimi nie stanowi dla niego problemu. W efekcie przyciągają one uwagę
i są dobrze zapamiętywane. Warunkiem jest jednak zachowanie umiarkowanego
stopnia kontrintucyjnego odkształcenia kategorii ontologicznych. Przy zbyt
dużym natężeniu sprzecznych z intuicją cech powstające w ten sposób wyobrażenia
mogłyby co prawda zostać uznane za jeszcze ciekawsze, jednocześnie jednak
zwiększyłby się poziom trudności związanych z ich umiejscawianiem względem
kategorii typowych. Wzrastałby wiec wysiłek jaki nasze umysły musiałyby wkładać
w konstruowanie, rozpoznawanie i podtrzymywanie takich wyobrażeń, a ich pamięciowe
utrwalenie stawałoby się problematyczne.
Wyobrażeń kontrintuicyjnych nie
należy też mylić z wyobrażeniami niezwykłymi, ale nienaruszającymi zasad
konstytutywnych dla kategorii ontologicznych. Mam tu na myśli wyobrażenia powstające
bądź przez hiperbolizację cech typowych dla danej kategorii (pies ważący trzysta
ton), bądź przez krzyżowanie cech gatunków przynależących do jednej kategorii
(latający pies). Wyobrażenia tego typu nie mają takiego samego wpływu na przyciąganie
uwagi i zapamiętywanie jak wyobrażenia kontrintuicyjne. Przyczyną jest to, że
kategorie ontologiczne są istotniejsze z adaptacyjnego punktu widzenia niż inne
typy kategorii (służą do wstępnego ustalenia działań adekwatnych ze względu na
zakwalifikowanie danego obiektu do danej kategorii ontologiczne). W pewnym
uproszczeniu są one po prostu ważniejsze dla naszych umysłów niż jakiekolwiek
inne kategorie, więc wszystko, co je dotyczy także traktowane jest jako ważne.
W reklamach roi się rzecz jasna od wyobrażeń
dziwacznych, w tym także od wyobrażeń kontrintuicyjnych (Afzal Upal, What is
More Memorable, a Counterintuitive Concepts Interpreted Metaphorically or
Literally [w:] Proceedings of
the 29th Annual Meeting of the Cognitive Science Society, Mahwah 2007).
Pytanie tylko na ile świadomie kontrintuicyjność jest w nich odróżniana
od „zwykłej niezwykłości”. Biorąc pod uwagę odmienny wpływ wyobrażeń dziwacznych,
lecz niekontrintuicyjnych oraz wyobrażeń kontrintuicyjnych na atrakcyjność i
zapamiętywanie treści takie odróżnienie zdecydowanie powinno być uwzględniane.
A mój ulubiony przykład udanej
aplikacji kontrintuicyjności do reklamy, to spot reklamowy IKEA Lamp. Skąd inąd spot jest słynny i
wielokrotnie nagradzany. Sądzę, że przynajmniej w części wynika to właśnie z nienachalnego
przydania OBIEKTOWI cech OSOBY a więc działaniu w pełni zgodnemu z zasadami
stosowania mitycznej kontrintuicyjności.
Więcej na temat kontrintuicyjności w załączonym sway’u, a osobom bardziej odpornym na naukowy żargon mogę też polecić swój tekst (Bohaterowie optymalnie niemożliwi).
0 komentarze:
Prześlij komentarz